„Sanatorium miłości”, odcinek 1. Co się wydarzyło? Kim są bohaterowie?
W niedzielę 20 marca Telewizja Polska wyemitowała pierwszy odcinek 4. sezonu „Sanatorium miłości”. Marta Manowska powitała w Polanicy-Zdroju nową grupę kuracjuszy, którzy postanowili przeżyć niesamowitą przygodę! W stronę ośrodka panie i panowie przyjechali osobnymi autokarami, by po raz pierwszy spotkać się na tzw. szybkich randkach.
Nieco wcześniej widzowie poznali uczestników 4. sezonu „SM”. Jako pierwsza wystąpiła Zofia. Kobieta zdradziła, że marzy jej się ślub i to najlepiej w… Meksyku!
Drugim uczestnikiem był Roman.
Ten program jest jakby stworzony dla mnie. Też moi znajomi to mówili – przyznał przed kamerami.
Podobają mi się faceci mocnej budowy, ale żeby można się było do kogoś przytulić – taki ciepły misio – mówiła z kolei Anna; miłośniczka ćwiczeń.
Kolejnym kuracjuszem był Piotr Hubert, który zdradził, iż nieco boi się miłości.
Mariola R. z Berlina opowiedziała o swojej pierwszej miłości – przeżyła ją w harcerstwie.
On mnie nauczył namiętności. On zrobił ze mnie prawdziwą kobietę; zakwitłam. Już taka miłość się nigdy nie powtórzyła w moim życiu – dodała.
Następnie widzowie poznali Piotra, który zdradził, że bywa romantyczny.
Myślę, że do pełni szczęścia brakuje tej miłości w życiu – wtedy będzie kumulacja.
Kolejną uczestniczką była Monika, dla której „miłość jest wszystkim”.
Mam nadzieję, że tę miłość wreszcie spotkam, bo serce nie ma zmarszczek i w każdym wieku potrzebuje czułości – przyznała.
Marek – kolejny kuracjusz – wyznał, iż ważną częścią jego życia jest sport. Wraz z żoną spędził 23 lata, jednak niestety rozdzieliła ich choroba.
To była prawdziwa miłość – mówił przed kamerami.
Mariola B. przyjechała do „Sanatorium miłości” aż z USA. Do programu zgłosiła się po miłość i piękne przyjaźnie.
Andrzej S. jest gotowy na nową miłość, ale zdaje się na los.
Następna uczestniczka – Natalia – przyznała, iż jest nastawiona na miłość i na flirt!
Kocham kochać! – wyznała bez ogródek.
Ostatni z przedstawionych kuracjuszy – Andrzej K. – nie mógł się doczekać spotkań z resztą bohaterów. Zawodowo jest aktorem grającym w serialach.
„Sanatorium miłości”. Pierwsze spotkania i szybkie randki
W drodze paniom i panom towarzyszyły wyborne humory. Na pytanie jednej z koleżanek, jakiego faceta chciałaby dla siebie Mariola R., kuracjuszka nie bała się nawet sięgnąć po niecenzuralne słowo!
Z miłością jest jak z sokiem marchewkowym. Jak nie ma chemii, to po trzech dniach się zepsuje – przyznała z kolei „druga” Mariola.
Tuż po przybyciu Marta Manowska najpierw powitała panów, a następnie przedstawiła im kuracjuszki.
Jestem zachwycony – przyznał Andrzej S., któremu w oko wpadła Anna.
Także Andrzej K. zdradził „swój typ”.
Monika ze Szczecina: nastąpiło „to coś” z mojej strony.
Po powitaniu nadszedł czas na „szybkie randki”. Podczas krótkich rozmów uczestnicy 4. serii mogli wymienić się informacjami, a panowie nie szczędzili komplementów. Ciekawą formę rozmowy wybrała Mariola R., która… nie pozwalała im zadać sobie pytań!
Panowie chwalili rozmowy m.in. z Moniką.
Teraz jest mój czas (…). Teraz chcę pomyśleć o sobie – relacjonowała „na gorąco” uczestniczka.
Po spotkaniach nastąpiło przydzielenie pokoi. Mariola B. trafiła do pokoju z Anią, Zofia z Moniką, Andrzej S. z Romanem, Natalia z Mariolą R., Piotr z Markiem, a Piotr Hubert z Andrzejem K.
Na zakończenie dnia Marta Manowska odwiedziła pokoje i poprosiła kuracjuszy o wybór jednej pary. Wyniki głosowania widzowie będą mogli poznać w kolejnym odcinku.
2. epizod „Sanatorium miłości” odbiorcy zobaczą w niedzielę 27 marca o godz. 21:15 w TVP 1.